Zapowiedź

Zmagania Juventusu w lidze włoskiej i Lidze Mistrzów nie zwalniają. W minioną sobotę „Stara Dama” pokonała w derbach Torino. Następnie 21. wrześnie Juve gra kolejny mecz ligowy. Tym razem mierzy się z Empoli. Po kolejnych 4 dniach przerwy turyńczycy zmierzą się w ramach pucharów europejskich z Benficą. Tak napięty grafik jest związany z Mistrzostwami Świata w Katarze, które rozegrane będą w dość nietypowym terminie. Ze względu na warunki atmosferyczne turniej zostanie rozegrany w grudniu. Dlatego też harmonogram rozgrywek klubowych w tym sezonie musiał zostać nieco zagęszczony. Wróćmy jednak do tematów czysto sportowych i przyjrzyjmy się temu co na nas może czekać w meczu Juventus – Empoli.

Przeciwnicy

W minionym sezonie Empoli może nie prezentowało się świetnie, ale bez większych problemów utrzymał się w Serie A. Mimo to działacze klubu zadecydowali o zmianie szkoleniowca. Do zespołu w roli trenera dołączył Paolo Zanetti. Start zespołu pod wodzą nowego trenera był raczej słaby. Pierwsze 6 spotkań bez wygranej zapewne rodziło pewne obawy. Na szczęście sytuacja nieco się zmienia. Mniej więcej od połowy ubiegłego miesiąca Empoli przegrało tylko jedno spotkanie – przeciwko Milanowi. Zespół wciąż ma spore problemy z ofensywą, jednakże stara się to nadrabiać dość dobrą obroną. Zanetti będzie musiał sobie poradzić w meczu z Juventusem bez 4 kontuzjowanych zawodników.

Co w Juventusie

Allegri także nie będzie mógł skorzystać z wszystkich zawodników klubu zgłoszonych do rozgrywek. Wprawdzie Pogba i Chiesa dołączyli już do pierwszego zespołu na treningach, jednak żaden z nich nie znajduje się jeszcze w kadrze meczowej. Chiesa jest znacznie bliżej dojścia do pełnej sprawności. Trzeba jednak mieć świadomość, że stawka meczu przeciwko Empoli nie jest na tyle wysoka by ryzykować potencjalnie przedwczesne dopuszczenia zawodnika do gry. Poza Pogbą i Chiesą jeszcze 5 innych zawodników nie jest gotowych do gry. Największy znak zapytania to obsadzenie pozycji drugiego napastnika obok Vlahovicia. Wciąż także jest do obsadzenia jeden wakat w obronie. Może swoją szansę dostanie Paredesa.